Wszystko o wszawicy

Wszawica
Zakończyły się już wakacje. Dzieci szczęśliwe i przepełnione energią wróciły z różnego typu kolonii i obozów. Często jednak zdarza się tak, że po powrocie z wakacji na głowach naszych pociech znajdujemy niechcianych towarzyszy – wszy. W niniejszym artykule zatem wszystko o wszawicy.
Zarazić się można przez cały rok, ale występują dwa okresy, podczas których dzieci są szczególnie narażone. Pierwszy z nich to właśnie wakacje i początek roku szkolnego. Zabawy w większym gronie maluchów sprzyjają rozprzestrzenianiu się tych pasożytów. Dzieci spędzają ze sobą dużo czasu, korzystają z tych samych pomieszczeń. Wystarczy jedno zarażone dziecko, aby po dwóch tygodniach wszystkie dzieciaki drapały się po głowach. Podobnie jest na początku jesieni, kiedy zaczyna się „sezon czapek”, często przechowywanych we wspólnych szatniach, czy szafkach. Pozwala to tym pasożytom na znajdowanie coraz to nowszych gospodarzy i miejsc do swobodnego rozmnażania.
Na samą myśl o wszawicy większość z nas zaczyna swędzieć głowa. Kojarzy się nam z brudem, ubóstwem oraz brakiem higieny. O dzieciach, które ją mają, mówi się, że pochodzą z zaniedbanych lub patologicznych rodzin. Tymczasem to kompletna bzdura, niemająca nic wspólnego z rzeczywistością. Wszawica jest rozpowszechniona we wszystkich krajach świata i nie jest oznaką braku higieny. Wesz nie patrzy na poziom życia osobnika i atakuje osoby ze wszystkich szczebli społecznych – każdego, kto może ją wyżywić.
Jeśli przebywamy w dużych skupiskach ludzi, w szkole, pracy czy hipermarkecie, to każdemu może się zdarzyć, że ten pasożyt pojawi się na jego głowie. Wstyd jedynie może przynieść zaniedbanie i pozwolenie na to, żeby pasożyt rozwijał się i rozmnażał.
Czym jest wszawica?
Wszawicą nazywamy obecność na ciele człowieka lub na jego odzieży dorosłych postaci wszy ludzkich lub wszy łonowych, ich larw i/lub jajeczek (gnidy). Jest ona chorobą zakaźną wywoływaną przez stawonogi – wesz ludzką oraz wesz łonową. Dodatkowo wyróżniamy dwie odmiany wszy ludzkiej: wesz głowową i wesz odzieżową. W zależności od czynnika wywołującego i miejsca występowania wszawicę dzielimy na 3 typy:
- wszawicę głowową – najczęściej spotykaną, wywoływaną przez wszy głowowe,
- wszawicę odzieżową wywoływaną przez wszy odzieżowe – wesz żywi się krwią, ale bytuje i rozmnaża się np. w pościeli, odzieży, zmiany głównie ulokowane są na skórze gładkiej szyi, ramion, klatki piersiowej, wokół pośladków.
- wszawicę łonową wywoływaną przez wszy łonowe, przenoszoną drogą płciową, ale też i poprzez noszenie bielizny osoby zarażonej, zmiany dotyczą okolicy narządów płciowych.
Wszy są kosmopolitycznymi pasożytami zewnętrznymi ściśle związanymi z człowiekiem. Ich żywicielem i źródłem zakażenia jest więc wyłącznie człowiek.
W polskich warunkach najczęściej mamy do czynienia z przypadkami wszawicy głowowej.
Wszawica głowowa powodowana jest przez niewielkiego pasożyta – wesz głowową (wielkości ok. 2 – 3,5mm). Pasożyt ten występuje w kolorach zależnych od stadium rozwojowego:białawo-brązowym u larw oraz czerwono-brązowym u osobników dorosłych. Dodatkowo barwa ta może być jaśniejsza bądź ciemniejsza w zależności od koloru włosów „gospodarza” (tzw. mimetyzacja). Dorosłe osobniki widoczne są gołym okiem. Ponieważ odnóży nie widać, wyglądają jak „ziarenka sezamu”.
Samica wszy w ciągu miesiąca życia (średnia długość życia) składa od 100 do 300 jajeczek w rytmie 8-10 dziennie. Jaja te nazywane gnidami, samica przytwierdza przy nasadzie włosów za pomocą swoistej wydzieliny. Gnidy występują zwykle u nasady włosów, mają kolor białawo-brązowy, a rozmiarem przypominają główkę szpilki. W miarę wzrostu włosów gnidy oddalają się od powierzchni skóry głowy – wysokość, na jakiej się stwierdza ich skorupy pozwala w przybliżeniu określić czas trwania wszawicy. W ciągu 6-10 dni z jajeczek wylęga się larwa, która odżywia się krwią i przypomina dorosłe osobniki. Larwa, w ciągu 10 dni przeradza się w postać dojrzałą.
Objawy wszawicy i jak ją rozpoznać?
Najbardziej charakterystycznym objawem wszawicy jest świąd. Jeśli zauważymy, że nasze nasze dziecko nieustannie drapie się po głowie, powinniśmy niezwłocznie skontrolować skórę głowy i włosy dziecka.W tym celu należy przeczesać włosy gęstym grzebieniem w poszukiwaniu wszy lub gnid. Wszy dostosowują się do koloru włosów, dlatego w przypadku ciemnych włosów najlepiej użyć kontrastującego, jasnego koloru grzebienia, a do włosów blond – ciemnego. Kontrolę najlepiej prowadzić używając jasnego oświetlenia. Pomocne bywa także użycie szkła powiększającego. Zmian najczęściej szukać należy za uszami, w okolicy skroniowej oraz z tyłu głowy tuż nad karkiem. Potwierdzeniem rozpoznania wszawicy jest stwierdzenie obecności pasożytów lub przytwierdzonych do włosów gnid, które mogą przypominać łupież. Jednakże w przeciwieństwie do łupieżu nie można ich łatwo zdjąć (dzięki wydzielinie, którą samica przytwierdza jaja do włosa).
Wesz głowowa umiejscawia się najczęściej w okolicy potylicznej i skroniowej. W tych też rejonach zmiany skórne wykazują największe nasilenie. Pasożyty te odżywiają się krwią żywiciela za pomocą specjalnego narządu gębowego. Wraz z ukłuciem wprowadzają substancje toksyczne, będące przyczyną silnego świądu oraz powstawania odczynu zapalnego. Uczucie świądu skłania do intensywnego odruchowego drapania podrażnionego miejsca. W wyniku zadrapań dochodzi do uszkodzenia naskórka. Powstają liczne nadżerki, powierzchnie sączące, pokryte strupami, tzw. przeczosy, z których sączy się wydzielina surowicza, będąca dobrą pożywką dla bakterii. Zmiany te sprzyjają powstawaniu wtórnych nadkażeń bakteryjnych skóry. Surowiczy płyn skleja włosy, co może doprowadzić do powstania tzw. kołtuna (splątane włosy, zlepione wydzieliną surowiczą, brudem i gnidami), pod którym wszy mają idealne warunki do rozwoju. W przypadkach bardziej zaawansowanych obserwuje się odczynowe powiększenie węzłów chłonnych karkowych, a na skórze karku i szyi obserwuje się stan zapalny określany jako wyprysk wszawiczy oraz charakterystyczny rumień skóry karku.
Nieleczona wszawica może prowadzić do zakażenia bakteryjnego skóry i zmian liszajowatych, a w skrajnych przypadkach nawet do łysienia plackowatego. Nie należy zapominać, że wszawica może, poprzez wywoływanie świądu, prowadzić również do zaburzenia snu i związanych z tym konsekwencji (drażliwość, nadpobudliwość, pogorszenie koncentracji).
Jak się zarazić wszawicą?
Zakażenie jest wyjątkowo łatwe i następuje bezpośrednio poprzez kontakt z włosami osoby chorej lub pośrednio wskutek używania wspólnych nakryć głowy (czapek, kapeluszy, nauszników), szalików i innych ubrań lub przyrządów używanych do pielęgnacji włosów (grzebieni, szczotek), ozdób do włosów (gumek, opasek, wsuwek, spinek), czy też ręczników i bielizny pościelowej. Zdarzyć się to może podczas zabawy, przytulania się lub przebywania w bliskiej odległości od osoby, która ma wszy. Z tego powodu na zarażenie najbardziej narażone są dzieci.Problem dotyczy w równym stopniu chłopców i dziewczynek. Wiadomo jednak, że dzieci z dłuższymi włosami łatwiej mogą zostać zainfekowane. Wszawicą można zarazić się w dużych skupiskach młodych ludzi.
Miejscem gdzie występuje ona najczęściej są przedszkola, szkoły, kolonie i obozy. Jeśli rodzice lub pielęgniarki w porę nie zauważą problemu, to może się okazać, że np. cała grupa przedszkolna jest zarażona. Dzieci przytulają się głowami (włosami) podczas zabawy, pochylają nad sobą, śpią obok siebie w czasie poobiedniej przerwy, pożyczają sobie nawzajem szczotki, czy gumki do włosów, a wszy z łatwością przenoszą się z jednej głowy na drugą.
Jak zapobiegać?
Maluchom należy uzmysławiać, że nie pożycza się grzebieni i szczotek, że pożyczenie zwykłej gumki do włosów może sprawić, że zyskamy niechcianego lokatora. Nie ma skutecznych metod zapobiegających zakażeniu się wszawicą. Szampony i inne produkty przeciwko tym pasożytom nie są używane jako środek zapobiegawczy. Nie należy stosować profilaktycznie leków przeciwko wszawicy, ponieważ pasożyty się na nie uodparniają. Najbardziej skuteczną metodą jest częsta kontrola skóry głowy i włosów dzieci. Zaleca się, aby stała się ona nawykiem rodziców, zwłaszcza, jeżeli w przedszkolu lub szkole panuje wszawica – istnieje duże prawdopodobieństwo zarażenia! Wczesne zauważenie obecności pasożytów pozwoli nam szybko je wyeliminować.
Codzienne czesanie włosów gęstym grzebieniem, związywanie włosów, przestrzeganie zasad higieny osobistej, częste mycie i kontrolowanie głowy dziecka (przynajmniej raz na dwa tygodnie) z jednej strony jest dobrym nawykiem ze względu na higienę osobistą, a z drugiej strony utrudniają zagnieżdżenie pasożytów, a w razie zakażenia pozwalają na szybką interwencję. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zawsze należy radzić się lekarza lub pielęgniarki szkolnej. Niestety często z powodu braku edukacji rodziców jak również kadry pedagogicznej najbardziej cierpią dzieci!
Jak walczyć z wszawicą?
Co zrobić, jeśli już zdarzy się, że nasze dziecko przyniesie na swojej główce wszy? Wiele rodziców na początku wpada w panikę. Oczywiście, pierwsza rzecz to kontakt z farmaceutą lub lekarzem i zakup w aptece preparatu przeciwko tym pasożytom. Następnie konieczne jest powiadomienie placówki (przedszkola bądź szkoły), do której uczęszcza nasze dziecko! Nie wstydźmy się poinformować albo wychowawcy, albo dyrekcji szkoły. W przeciwnym wypadku dziecko, od którego nasz maluch się zaraził, nadal będzie rozsiewało wszy. Nasze działania będą nieskuteczne, gdyż dziecko cały czas będzie przynosić z przedszkola nowe pasożyty.
Samo leczenie jest bardzo proste. Do dyspozycji mamy różnego rodzaju metody domowe oraz farmakologiczne.
Do sposobów domowych zaliczamy: skracanie długości włosów, nacieranie głowy roztworem octu lub nafty na noc, wyczesywanie wszy i gnid. W przypadku korzystania z metod domowych nie musimy martwić się o bezpieczeństwo i ewentualne powikłania związane z leczeniem. Jednak skuteczność tych metod nie jest potwierdzona i nie są one powszechnie uznawane.
Metody farmakologiczne polegają na stosowaniu środków owadobójczych na skórę owłosioną głowy. Współcześnie w każdej aptece znajdziemy szeroki wybór preparatów do walki z wszawicą: m.in. proszki, szampony, pianki, kremy lub żele, dostępne w Polsce – bez recepty. Należy jednak zwrócić uwagę, aby zakupiony specyfik był bezpieczny dla dzieci, nie drażnił skóry głowy i nie powodował alergii. Zastosować środek, który pomoże skutecznie, a zarazem bezpiecznie wyeliminować chorobę.
Preparaty farmakologiczne
Pośród preparatów farmakologicznych wyróżniamy:
- Środki naturalne i na bazie ziół, np. Delacet (nalewka z ziela ostróżki i 80% kwas octowy), czy Artemisol (nalewka z piołunu i kwiatów wrotyczu, 80% kwas octowy);
- Neurotoksyczne środki chemiczne, zawierające w swoim składzie 1% lindan (np. Agalin, Jacutin – od 6 r.ż.), permetrynę (PIPI – od 2. r.ż. lub NIX (od 3. r.ż.), piretrynę oraz malation. Należy pamiętać, że neurotoksyczne środki chemiczne nie pozostają obojętne dla zdrowia. W składzie tych preparatów znajdziemy bowiem te same środki owadobójcze, jak te stosowane do ochrony roślin.Związki te wykazują działanie neurotoksyczne, mogą podrażniać skórę głowy oraz wywoływać inne działania niepożądane, związane z wchłanianiem szkodliwych substancji przez skórę. Działanie takie wykazują przede wszystkim preparaty, zawierające w swoim składzie lindan. Stosowanie tego typu środków jest szczególnie niebezpieczne dla alergików i astmatyków oraz dzieci do 6 roku życia, kobiet w okresie ciąży i karmienia piersią.
- Nowoczesne nietoksyczne środki chemiczne oparte na silikonach. Tego typu preparaty nie zawierają środków owadobójczych, a tzw. oleje silikonowe: Hedrin (4% roztwór dimetikonu i cyklometikonu 5), Pedicul Hermal, NYDA (dimetikon). Są to nietoksyczne środki, będące obecnie jedną z najbezpieczniejszych i najbardziej skutecznych metod leczenia wszawicy. Nie są wchłaniane przez skórę, zatem stosowanie ich jest bezpieczne nawet dla małych dzieci od 6 miesiąca życia oraz osób cierpiących na astmę, czy alergię. Specyfika ich działania polega na uniemożliwieniu pasożytom oddychania. Roztwór otacza szczelnie wszy i ich jaja blokując dostęp powietrza, w wyniku czego dochodzi do zablokowania funkcji życiowych.
Niezależnie od tego, który środek wybierzemy, kurację należy prowadzić zgodnie z ulotką dołączoną do leku. W przypadku powikłań bakteryjnych należy zasięgnąć porady lekarza rodzinnego – konieczna będzie terapia antybiotykowa. Opieka dermatologiczna zalecana jest w przypadku wystąpienia rozległych zmian skórnych, odczynowego powiększenia węzłów chłonnych oraz pojawienia się kołtuna.
Jak skutecznie wyleczyć wszawicę?
Należy pamiętać, że leczeniem powinno objąć się wszystkich domowników oraz osoby mające ścisły kontakt z osobą zarażoną i używające tych samych przedmiotów oraz nakryć głowy. Należy również odkazić ewentualne źródło zakażenia. Szczotki, grzebienie, ozdoby do włosów wyrzucić lub starannie wymoczyć w środku wszobójczym. Odzież osoby chorej, bieliznę oraz pościel należy wyprać w temperaturze co najmniej 60 stopni C lub chemicznie, a następnie wyprasować żelazkiem parowym (wysoka temperatura i wilgotność zabijają owady). Koce i poduszki spryskać preparatem owadobójczym z permetryną i szczelnie zamknąć na 14 dni w foliowym worku. Na końcu odkurzyć podłogę i meble. Wesz głowowa nie potrafi przeżyć bez swojego żywiciela – człowieka, dlatego też odkażanie domu lub mieszkania nie jest konieczne. Pasożyt ten nie bytuje na zwierzętach domowych (pies, kot), dlatego nie musisz więc przeglądać sierści zwierząt w obawie, że mogą być przyczyną zakażenia.
Jednorazowe użycie środka przeciw wszawicy nie rozwiązuje problemu. Preparaty owadobójcze zabijajątylko dojrzałe owady. Nie niszczą skutecznie larw, nie wyklutych jeszcze z jajeczek. Zabieg trzeba powtórzyć po 7-10 dniach, aby mieć pewność, że nie nastąpi nawrót wszawicy. Dodatkowo, po każdej kuracji zaleca się stosować środki mechaniczne, usuwające gnidy. W tym celu należy najpierw wypłukać włosy roztworem ciepłej wody z octem (łyżka stołowa octu na 500 ml wody – co ma na celu szybsze odrywanie się gnid od włosa)), następnie po kilku godzinach wyczesać je specjalnym, bardzo gęstym grzebieniem (często znajdują się w opakowaniach produktów przeciw wszom), aby odczepić i ściągnąć gnidy oraz martwe wszy.